Polski Serwis Naukowy :: 1999 - 2006
Serwis Naukowy
      Imieniny:   
:: DZIEDZINY ::
» Archeologia
» Astronomia
» Biologia
» Chemia
» Fizyka
» Geografia
» Informatyka
» Medycyna
» Socjologia
» Technika
:: PODRĘCZNE ::
» Biografie
» Biblioteka
» Ciekawostki
» Forum Naukowe
» Matura 2007
» Wikipedia
» Wynalazki

<< główna

Nie masz, i po raz drugi nie masz wątpliwości,
Żeby cnota miała być kiedy bez zazdrości:
Jako cień nieodstępny ciała naszladuje,
Tak za cnotą w też tropy zazdrość postępuje.
Nie może jej blasku znieść ani pojźrzeć w oczy,
Boleje, że kto przed nią kiedy wysszej skoczy;
A iż baczy po sobie, że się wspinać prózno,
Tego ludziom uwłóczy, w czym jest od nich rózno.
Ale człowiek, który swe pospolitej rzeczy
Służby oddał, tej krzywdy nie ma mieć na pieczy;
Dosyć na tym, kiedy praw, ani niesie wady ;
Niechaj drugi boleje, niech sie spuka jady!
Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody
Ani sie też ogląda na ludzkie nagrody;
Sama ona nagrodą i płacą jest sobie
I krom nabytych przypraw świetna w swej ozdobie.
A jesli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba,
Ze co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie,
A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie.
 Nauka i Edukacja w Science Servis - Polski Serwis Naukowy Zobacz: Redakcja